środa, 15 sierpnia 2012

Arkonka

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.404546886261301.85990.101636003219059&type=3

Agnieszkę i Pawła poza aktem małżeństwa łączy pasja do robienia w życiu rzeczy nietuzinkowych. Przykładem na przełamanie codziennej monotonii jest monocykl - rower jednokołowy. - Jazda na monocyklu jest trudniejsza, bardziej męcząca, a przez to może być ciekawsza od jazdy na zwykłym rowerze - wyjaśnia Agnieszka.

Monocykle budzą zainteresowanie przechodniów, ale Arkonka widziała już niejedno. Asfaltowa pętla wokół tego popularnego (i wielokrotnie uznanego za najczystsze w mieście) kąpieliska to częste miejsce spacerów, joggingu, przejażdżek na rowerach czy na rolkach. Dzięki oświetleniu po zmierzchu można tu także spędzać letnie wieczory czy zimowe popołudnia. Tędy przechodzi się, idąc z Parku Kasprowicza przez Las Arkoński do jeziora Głębokiego - i jest to naturalne przedłużenie Złotego Szlaku, który prowadzi od Odry przez Jasne Błonia do Różanki.

Samo kąpielisko jest w tej chwili w przebudowie i w przyszłym sezonie wróci w nowej formie. Powstaje kilka basenów, dzika rzeka i wodna ścianka wspinaczkowa. Już tej zimy będzie tu można jeździć na łyżwach - na płytkich basenach powstaną lodowiska. Pojawią się tu także plac zabaw, boiska do siatkówki plażowej, tenisa i badmintona oraz skatepark.

Dla Agnieszki i Pawła jazda na monocyklu nie jest jednak wyłącznie sposobem rekreacji, ale także zawodem. Jedną z ich nietuzinkowych pasji jest cyrk - kształtujący hart ducha i ciała, poszukujący nowych możliwości, wznoszący się ponad szarą codzienność. Swoje cyrkowe fascynacje z chęcią dzielą z innymi pozytywnie zakręconymi ludźmi, spotykając się w Klubie Żonglersko-Akrobatycznym. - Klub to otwarte miejsce spotkań dla wszystkich chętnych do dzielenia się pasją kuglarstwa i cyrku - mówi Agnieszka. - Wymieniamy się doświadczeniami, poszukujemy nowych możliwości, wspólnie tworzymy bardziej kolorowy świat.